sobota, 27 grudnia 2014

"My - Ty = Ja"

Kiedyś było nam dobrze, wspomnieniami szłam. 
A ty mówiłeś, dziś zostań tam.
Nie martw się niczym.
Na pewno nie zostaniemy z niczym. 
Ty odszedłeś, ja zostałam.
I wciąż rozpaczałam.
Łzami się zalałam. 
I wciąż tak ubolewałam.
Że Cię nie ma. 
Że Nas już nie ma.
Powstał promyk nadziei.
Wyszłam z tej beznadziei.
Zostawiłam serce na pastwę czarodziei.
Byśmy razem mogli unieść się na tej zawiei.





2 komentarze:

  1. To drugi wiersz, który czytam u Ciebie. Jesteś niesamowita! W głowie mi się nie mieści, że piszesz takie cudowne wiersze. Ten mi się tak bardzo podoba i odnosi się do mnie. Wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  2. woow ale boooski *.*
    jezu masz talent skrabie <33
    @nxd69

    OdpowiedzUsuń